Tenis , mój początek czegoś wielkiego

Mniej więcej po około 4 miesiącach zacząłem "normalnie" grać oraz rozumieć ten sport. Po tym okresie czasu dzieciaki z którymi przegrywałem nie miały już ze mną żadnych szans ponieważ wszkoczyłem na wyższy poziom. Ta podstrona jest zatytułowana "Pierwsze małe sukcesy" więc nie może się obejść bez sukcesów

Zacząłęm od przybycia na turniej kadetów (czyli poprostu osób urodzonych w 2003 roku) Po ciężkich rozgrywkach uplasowałem się na czternastym miejscu na 20 osób był to dobry wynik, nie spodziewałem się takiego rezultatu. Trener był ze mnie bardzo dumny, choć czułem , że nie był

Drugi turniej Grand Prix był w Gołuchowie, grałem wtedy w starszej kategorii, więc miałem małe szanse, zająłem wtedy 18 lokatę na 20 osób. Nie przejmowałem się tym w ogóle , ponieważ wiedziałem że zagrałem na 100% moich możliwości. Trener mentalnie bardzo mi pomógł , własna hala też mi pomogła. Wróciłem do domu, zapisałem w moim notatniku jak gra poszczególny przeciwnik, żeby w przyszłości wiedzieć jak na niego grać 

© 2013-2024 PRV.pl
Strona została stworzona kreatorem stron w serwisie PRV.pl